Laureaci VIII edycji konkursu IPN

Z wielką przyjemnością pragnę poinformować, że aż czterech uczniów naszej szkoły znalazło się w gronie laureatów VIII edycji konkursu poetyckiego ,,Historia najnowsza Polski w poezji dzieci i młodzieży” organizowanego przez Instytut Pamięci Narodowej w Białymstoku przy wsparciu Delegatury IPN w Olsztynie. Zadaniem uczestników konkursu było przygotowanie własnego utworu poetyckiego, który powinien odnosić się do wartości patriotycznych lub upamiętniać wydarzenie, miejsce, osobę, symbol itp. z najnowszej historii Polski z lat 1918-1989 na podstawie dowolnie wybranego źródła historycznego. Na konkurs wpłynęło 113 prac z województwa podlaskiego i warmińsko-mazurskiego.

Uczniowie naszej szkoły, a głównie klasy VIII b zdominowali kategorię klas VII – VIII.

I miejsce – Emilia Barańska z utworem „Gwiazda”.

II miejsce – Angelika Wykowska  z wierszem „Modlitwa cierpiących dusz”.

Wyróżnienie otrzymał utwór „Bezimienni bohaterowie” Jakuba Zyskowskiego.

Miejsce III w kategorii klas IV – VI utworem „Cień Tyrana”  wywalczyła Katia Łochowska z klasy VI a. Dodatkowo jury zarekomendowało do druku w pokonkursowym tomiku wiersz Miłosza Karwowskiego “Aby pamięć nie zginęła”.

Kolejny już raz nasi uczniowie pokazali, jak inspirująca potrafi być historia i źródła historyczne. Merytoryczną pomocą uczestnikom służyły panie: E. Chrostowska i D. Nerkowska, które są bardzo dumne ze swoich uczniów i życzą dalszych sukcesów literackich.

Uroczysta gala rozdania nagród odbędzie się w październiku w siedzibie IPN w Białymstoku.

UWAGA! Konkurs został wpisany do Wykazu zawodów wiedzy, artystycznych i sportowych organizowanych przez Podlaskiego Kuratora, co oznacza, że tegoroczni laureaci konkursu otrzymają dodatkowe punkty przy rekrutacji do szkół ponadpodstawowych.

Oto nagrodzony wiersz Emilii Barańskiej:

     Gwiazda

Rok 1943, kwiecień.

Deszcz ognisty spadł z nieba

I roztrzaskał mury getta

Jak Mojżesz tablice przymierza.

 

Wielu ludzi o smutnych oczach

Krążyło wśród ruin dawnej swej klatki,

Z gwiazdami wrytymi w ramię,

Tak naznaczonymi, że nie do zdarcia.

 

Toną ludzie w powodzi gruzów,

Powodzi straszliwej, bez ratunku.

Ach, gdzież jest Arka Noego,

Która ostoją by się stała?

 

Mury zimne w kawałkach

Nie mogły bronić ani więzić ludzi.

Języki murów połamane nie mogły już mówić.

Nie dzieliły na niewolę i na śmierć.