Co robić, aby rozwijać mowę swojego dziecka? czyli profilaktyka logopedyczna

Drogi Rodzicu, jeśli chcesz wspierać rozwój mowy swojego małego dziecka, warto jak najwcześniej zadbać o aspekty i  funkcje, które mają wpływ na kształtowanie mowy, a więc:

 

 

  1. Ucz słuchania…
    Jeżeli niepokoi cię słuch dziecka, niezwłocznie skontaktuj się z lekarzem. Słuch  pociechy rozwija się od pierwszych chwil po urodzeniu, kiedy mówisz do malca, naśladujesz jego odgłosy. Zaczynaj od najprostszych zabaw poszukiwania źródła dźwięku, np. pozytywki, tykającego budzika. Kołysz się z dzieckiem w rytm śpiewanej melodii. Pytaj: „kto to? co to?” W ten sposób uczysz koncentracji uwagi na dźwiękach. Dobry słuch to dobry start do poprawnego mówienia.

 

  1. Gimnastykuj buzię dziecka…
    Dbaj o prawidłowe oddychanie, gryzienie, żucie i połykanie – to też ćwiczenie! Często gimnastykujcie wargi i język. Opowiadaj historyjki, ilustruj je ruchami języka czy warg i zachęcaj dziecko do naśladowania. Gdy maluch ma problemy z unoszeniem języka ku górze lub wysuwaniem go z buzi, przyczyną może być skrócone wędzidełko. Sprawdź to – poproś dziecko o kląskanie językiem lub oblizanie górnej wargi, zębów, podniebienia, przy szeroko otwartych ustach. Sprawna buzia to w przyszłości poprawna wymowa głosek.

 

 

 

  1. Baw się z dzieckiem: śpiewaj, tańcz, rymuj…
    Mów do dziecka wolno, używaj prostych zdań. Patrz na nie i moduluj głos. Przypomnij sobie stare zabawy paluszkowe, np. „Idzie kominiarz”, „Ważyła myszka…”, „Idzie kominiarz po drabinie …” . Poprzez takie zabawy – ruch ciała, wypowiadanie samogłosek lub łatwych dźwięków – dziecko odkrywa świat mowy. Z czasem dopowiada coraz więcej prostych sylab, a nawet wyrazów. To daje poczucie sukcesu i motywuje do mówienia.

 

 

  1. Ucz prostych wierszyków i piosenek.
    Recytuj wierszyki z dużą ilością wyrazów dźwiękonaśladowczych. Chwal dziecko za próby powtarzania tych dźwięków. To też sprzyja nauce mówienia. Proste „hau, hau”, „miau” to pierwsze kroki w świecie mowy. Ćwicząc pamięć słuchową, rozwijają wyobraźnię. Wspólna recytacja wierszyka cieszy dziecko i pozwala nawiązać rozmowę, oswaja je z melodią, rytmem i intonacją. To niezwykle istotny element edukacji językowej.

 

  1. Rysuj i maluj z dzieckiem…
    Rysuj proste, symboliczne obrazki, gdy coś dziecku opowiadasz lub recytujesz wierszyk. Posadź malucha na kolanach. To nie tylko ułatwia wykonanie zadania, ale i zaspokaja potrzebę bezpieczeństwa. Możecie rysować wspólnie dzięki prowadzeniu Twoją ręką rączki dziecka. Zwróć uwagę na dobry chwyt kredki. Ilustrowanie opowiadań ułatwia dziecku rozumienie słów i wprowadza w świat pojęć abstrakcyjnych, zachęca też do podejmowania pierwszych prób manipulowania kredką i zapoznaje z kolorami. Gdy rysujesz, odruchowo mówisz wolniej – dzięki temu dziecku łatwiej jest zrozumieć słowa.

 

  1. Dmuchajcie i chuchajcie…
    Zadbaj by Twoje dziecko, gdy nie mówi, oddychało przez nos – to prawidłowy i zdrowy tor oddychania. Bawcie się razem w dmuchanie na wiatraczek, w robienie baniek mydlanych, nadmuchiwanie balonów, gwizdanie, dmuchanie przez rurkę, chuchanie na szybę czy lusterko. To pomoże dziecku lepiej gospodarować powietrzem – wszak mówimy na wydechu. Pamiętajmy zawsze o wietrzeniu pomieszczenia do takich zabaw.

 

 

 

  1. Wyliczajcie, układajcie własne wyliczanki…

„Mam trzy latka..” czy „Ele, mele, dudki…” –to zabawne i łatwe wyliczanki, które dziecko chętnie powtórzy. Jest to także zachęta do zabaw językowych, przyzwolenie na twórczą aktywność językową dziecka. Wyliczanki wypowiadane wielokrotnie to doskonały trening pamięci słuchowej. Wyrabiają też poczucie rytmu. Wyliczanki, w których pojawia się odliczanie, łagodnie wprowadza Twoje dziecko w świat liczb – są pierwszymi wprawkami matematycznymi.

  1. Ruszaj się z dzieckiem: skaczcie, biegajcie, turlajcie się…

Zadbaj o aktywność ruchową. Pamiętajmy, że sprawność fizyczna całego ciała, także dłoni, jest bardzo ważna dla harmonijnego rozwoju mowy dziecka. Od pierwszych chwil życia dziecka usprawniaj je ruchowo. Zachęcaj do raczkowania, turlania, a później do skakania. Ucz jazdy na hulajnodze, rowerku. Bawcie się na śniegu, piasku czy w wodzie. To znakomicie usprawnia koordynację ruchów dziecka. Aby dziecko w przyszłości ładnie pisało, usprawniaj jego dłonie. Manipulujcie przedmiotami, wydzierajcie, malujcie i rysujcie. Pamiętajmy o stopniowaniu trudności.

 

  1. Nazywajcie kolory – „żółty jak … słońce”, wymyślajcie proste zagadki

Opanowanie nazw kolorów to dla wielu maluchów trudny orzech do zgryzienia. W zapamiętaniu abstrakcyjnej nazwy koloru pomaga skojarzenie go z konkretnym przedmiotem. Warto bawić się w wyszukiwanie przedmiotów o danej kolorystyce, np. „czerwony jak…. jabłko”.

To nie tylko nauka barw, ale też bogacenie zasobu słownictwa. Opisuj przedmioty i proś dziecko, by odgadło, o czym mówisz. i na odwrót: dziecko opisuje jakiś przedmiot, a rodzic odgaduje o czym mowa. Starszemu dziecku można wprowadzać popularne zagadki. To uczy definiowania pojęć, abstrahowania i rozwija logiczne myślenie.

 

10.Czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj …                                                        

  Czytajmy dziecku od najwcześniejszych chwil jego życia, codziennie. Pamiętajmy, aby treść książki była dostosowana do wieku dziecka. Początkowo niech będą to tekturowe książeczki z obrazkami, o których opowiadamy. Z czasem włączamy wierszyki dźwiękonaśladowcze. Czytanie zbuduje pozytywne więzi między rodzicem i dzieckiem, a dziecku zapewni emocjonalny rozwój, wzbogaci słownik, rozwinie pamięć i wyobraźnię,  a w przyszłości uchroni pociechę przed uzależnieniem od telewizji i komputera.

 

 

Przygotowała: E. Zielińska- logopeda  ZS-P w Radziłowie