Niech porywa nas Czar Klas

Dzień Wiosny w szkole

21 marca 1996 r., odbyły się w naszej szkole kolejny etapu “Czaru Klas”. Mimo, że do drugiego etapu przeszły tylko niektóre klasy, to postanowiono jednak, że wszystkie klasy będą brały udział, a wygra ta klasa, która po wszystkich etapach będzie miała najwięcej punktów. Dzięki tej decyzji mogła bawić się cała szkoła.

Pierwszą konkurencją było rzucanie piłeczkami palantowymi do kosza. Z każdej klasy wytypowana była jedna osoba, która mogła rzucać pięć razy (za każdy celny rzut jeden punkt). Nie każdemu wychodziło to najlepiej, ale ogólnie nie było tak źle. Kolejną konkurencją to znane cytaty. Tym razem brały w niej udział po dwie osoby z każdej klasy. Losowali oni cytat , a następnie musieli podać tytuł i autora tego fragmentu. Nie sprawiło to żadnej trudności, bo prawie wszyscy odpowiedzieli prawidłowo. Świadczy to o tym że jednak naszym uczniom pozostaje coś po lekcjach w głowach (przynajmniej z języka polskiego). Następną konkurencją to życiorys znanych pisarzy. Tym razem jednak życiorys był dla wszystkich klas. odczytywano fragment za 5 punktów, a następnie za 4. Jak zwykle nasi “wszechmogący” uczniowie wiedzieli od razu i otrzymali maksymalną liczbę punktów. Tylko jednej klasie nie udało się odgadnąć za pierwszym razem.
W kolejnej konkurencji przedstawiciele klas wykazali zdolności plastyczne. Trzeba było narysować portret swojego wychowawcy, ale nie było to takie łatwe, ponieważ trzeba było zrobić to z zawiązanymi oczami. Nie każda “karykatura” przypominała nauczycieli, ale przynajmniej było widać, jest to postać ludzka. Największe zainteresowanie wzbudziło przedstawieni oświadczyn w dowolnej epoce. Tutaj pomysły były różne, jedne bardziej humorystyczne, drugie mniej, ale wszystkie były interesujące, szczególnie ciekawe były stroje. Na samym końcu odbył się konkurs-niespodzianka. Każda klasa musiała zaśpiewać piosenkę, której mowa jest o wodzie Odpadali ci, którzy wyczerpał się repertuar. Najbardziej zaciekłą “walkę” toczył VIIIb i VIb, którzy nie poddawali się do końca. Jednak klasa VIb zaśpiewała o jedną piosenkę więcej niż VIIIb. Cała zabawa rwała około trzech godzin. Wszyscy bawili się chyba dobrze, bo z sali wyszli z uśmiechem na twarzach i rozeszli się do swoich klas. Jak wszyscy słyszeli, wójt gminy Radziłów obiecał, że klasa która zwycięży otrzyma nagrodę, a jaką to się w wkrótce się przekonamy. Jak widać warto jednak brać udział i postarać się wypaść nienajgorzej (czytaj najlepiej). Po drugim etapie swoją pozycję na I miejscu utrzymała klasa VIIIa. Natomiast na miejscu drugim znalazła się klasa VIb, a na trzecim VIIIb.

gazetka szkolna: Szkoła Óczy, Nr 4/96 (7)